Komentarze: 3
...bo są takie chwile, kiedy silna, przebojowa Paulinka, której nic nie sprawia problemu, która pnie sie po szczeblach 'kariery' coraz wyzej, która nigdy nie jest zmęczona, która dokładnie wie czego chce, która niczego sie nie boi, siada na krześle w zaciszu swoich czterech ścian i płacze, bo nie daje sobie rady... sciaga maske silnej kobiety i staje sie małą, bezbronną dziewczynką... nikt tej małej dziewczynki nie zna, bo kryje sie doskonale... czasami tak tylko cicho zachlipie sobie w kątku...
dzisiaj nastała własnie taka chwila....
ale już jutro bedzie dobrze... tzn. normalnie... silna Paulinka wróci...