Komentarze: 8
w ciągu godziny musze zmienic maske... własnie widzialam się z Markiem... teraz pora na Migdała..
igram z ogniem, oj igram... i to igranie sie źle skończy... i nawet wiem dla kogo...a mimo to nie potarfie przestać... nałóg?
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
w ciągu godziny musze zmienic maske... własnie widzialam się z Markiem... teraz pora na Migdała..
igram z ogniem, oj igram... i to igranie sie źle skończy... i nawet wiem dla kogo...a mimo to nie potarfie przestać... nałóg?
ni z tego ni z owego zadzwonił wczoraj Miłosz... chłopak ma wyczucie czasu... zawsze pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie, a zazwyczaj wtedy, kiedy świat wali mi się na glowe... rozmowa miala przebieg... hmmm... dziwny... tzn. nie taki jak zwykle... tzn. nie przyjacielski.. tzn. zachaczający o jakies podteksty, których wcześniej nie było, a raczej były dopóki mu nie powiedziałam, ze i tak nic z tego nie będzie...
a potem znalazłam na gy gy wiadomość cos w stylu: pieknie, nawet nie przeszkadzało to ze zasłaniasz piękne widoki... (to bylo odnośnie moich zdjęc z wakacji)...
ale nie wazne...
a dzisiaj rano dowiedzialam się, ze gdybym postawiła w czerwcu wszystko na jedną kartę to bylabym teraz dzienną studentką mojego kierunku... ale bałam się... albo inaczej nie balam się, ale myslałam ze przyszlość inaczej się poukłada... nie poukladała się, a ja czuje dalej jakbym stała w miejscu, a w tym momencie pewnie byłabym zajeta przeprowadzką do Krakowa i miala zupełnie inne problemy... no ale to w obecnej sytuacji tez mało ważne...
w obecnej sytuacji wazne jest np. to kiedy mam egzamin z matematyki? (mimo szczerych chęci nie jestem w stanie sie tego doweidzieć, bo nikt nic nie wie :/)
albo jeszcze jedno jest wazne: czego ja tak naprawde chce? (i tego te nikt nie wie, nawet ja)...
o jeszcze cos mi sie przypomniało: Miłosz, Migdał, Tajmniczy Ktoś (Marek)... my first love Marcin :D... jedno jest pewne jeśli kiedyś zdecyduje się na jakiegoś chłopa to jego imie bedzie zaczynalo sie na literę M :P... M jak miłość wiele imion ma.. tralalala... buahahaha :P