-4-
Komentarze: 1
po całym dniu spędzonym w samotności, który wyglądał mniej więcej tak:
a) sprawdzaniu czy nie ma mnie w kuchni, kiedy byłam w pokoju
b) przeglądaniu gazet wydanych jakies kilka lat temu
c) sprawdzaniu czy nie ma mnie w łazience, kiedy jestem w kuchni
d) malowaniu paznokci
e) itp.
dopadła mnie głupawka do potegi entej... to musiało się tak skończyć :P
a ze nie byłam w tej głupawce osamotniona to było całkiem ciekawie...
podsumowując: hit dnia 'jesteś szalona' :P... a reszte mozna podziwiac na photoblogu :) w roli fotografa Migdał, który zupełnie sie do tego nie nadaje :P nie umie powiedziec: 'o tak mała, własnie tak :P'
dobra ide spac, bo widze, ze jeszze mi nie przeszło... dobranocek :D
dopisane po przemyśleniu sprawy :P (tzn. rano, kiedy głupawka przeszła)
wczoraj jak chciałam dodac zdjecia to zrobili sobie przewe techniczna i zdjec nie dodałam, a dzisiaj uwazam ze do widoku publicznego to sie one nie nadaja :P dlatego dodam zdjecia, ale nie te które były w moim pierwotnym zamyśle ... zainteresowanych przepraszam :)
Dodaj komentarz