sie 25 2005

-35- (hasło)


Komentarze: 5

nie spotkałam sie wczoraj z Migdałem... mielismy iść na spacer, zaczęło padać... zostałam zwolniona z obowiązku zmieniania maski - wróciłam do Marka...


***


a teraz zapytam tak: czy w zyciu trzeba kierować się sercem czy rozumem?
i wiem, ze gdyby nikt nie znał mojego teraźniejszego położenia każdy odpowiedział by w tym momencie, ze oczywiście sercem...


my_destiny : :
Dotyk_Anioła
03 września 2005, 22:34
SERCEM bez wzgledu na położenie... Byłam drugim frontem... Oprócz mnie miał inna... Wiec wiem jak mógłby sieczuć Migdał gdyby się dowiedział... Zrób tak bys była szczęśliwa...
25 sierpnia 2005, 13:45
a może i na jednym, i na drugim Ci wystarczająco nie zalezy, skoro nie mozez stuprocentowo powiedziec, ze TEN I TYLKO TEN to ten wlasciwy?
Książę
25 sierpnia 2005, 13:28
hmm... wiesz, lepiej zdecyduj sie na jednego faceta i sie go trzymaj, bo jak sie bedziesz tyloma na raz interesowac, to w koncu z zadnym nic nie wyjdzie.
25 sierpnia 2005, 13:00
Paulitko, sercem... i ja tak bym odpowiedziała, ale musisz podjąć decyzję i nie grac podwójnej roli... Boże Paulinko przepraszam za moralizowanie ale tak myślę, tak czuję... jeśli serce mówi Ci że to Marek, to posłuchaj go, ale proszę zapytaj serca kilka razy czy nie będzie żałowało... nie chcę żebyć cierpiała, tak cholernie się martwię :(
25 sierpnia 2005, 11:38
oj Paulina, Paulina... Nie wiem co mam ci napisac... A moze z Markiem to tylko chwilowe?

Dodaj komentarz