lip 24 2005

-18-


Komentarze: 4

pojawiam sie i znikam...
przyjechałam przedostatnim autobusem ze stolicy polskich Tatr i cio? nio nic poza tym, ze za kilkadzisiąt godzin będę w drodze nad polskie morze...i fajnie, ze zaczeło sie cos dziac w tym moim zyciu, które ostatnio bardzo mnie nudziło...
a co porabiałam przez ostatnie trzy dni?
otóż:
-chorowałam :P (Migdal uwaza, ze ja jestem chora co najmniej pięć razy w miesiącu więc w sumie nic dziwnego :P)
-po raz kolejny pobieralam nauki gry na gitarze (efekt marny-uparcie obstaje przy swoim, ze ja mam za krótkie palce :P bo przecież kiedyś na skrzypacach grałam i szło mi całkiem nieźle :P)
-zbierałam borówki na Gubałówce :) (a potem piekłam z moją bratową rogaliki :D - bilans: wszyscy zyją)
-czytałam, udało mi się pochłonąć aż 1,5 książki :)
-obciełam Asi połowe z jej ślicznych włosów, a w zamierzeniu miało być tylko 1/4 a reszta pocieniowana :P (no cóż mistrzem fryzjerstwa nie jestem :P) najwazniejsze, ze Asia w miare zadowolona, a ja nie dostalam ochrzanu od jej mamy :P 
-no i najwazniejsze: wyspałam sie na zapas, bo nad morzem z Julią i Błażejem moze to być niemożliwe :P (ach ten górski klimat :D)

tyle na dzisiaj, dziekuje za uwage... napisze cos jeszcze przed wyjazdem... teraz ide robic pranie :P

my_destiny : :
Dotyk_Anioła
24 lipca 2005, 14:12
Zakopane... Też tak nigdy nie byłam, choć mamy tam domek... Ale zawsze coś mnie zatrzymywało... Wolę morze i tyle... :] Też czytam - a co przeczytałas? Tylko mi jakoś to oporniej idzie...
24 lipca 2005, 11:42
Zakopane= szczyt moich marzeń wakacyjnych, jednak moi znajomi wolą bardziej bierny sposób wypoczynku :/ bleeh i wiesz co? jeden kumpel tam pojechał i męczy mnie esami jak fajnie i w ogóle :/ pfff a ja jadę nad jezioro juz za równe 2 tygodnie :) całuje :*
24 lipca 2005, 11:42
w ramach peesu: obawiam się że na zapas wyspać się nie da...
24 lipca 2005, 10:13
mmm, Zakopane- az wstyd sie przyznac ze jeszcze nigdy tam nie bylam a to raptem 5 godzin pociagiem ode mnie :/ Ale kiedys to nadrobie :] Eee tam, ja wolalabym isc na dyskoteke i zatanczyc ze swoim chlopakiem niz z panem Staszkiem, ktory sprawial wrazenie pedofila i wszedzie za mna lazil :(((

Dodaj komentarz